Lieferung vor Weihnachten: Noch 4 Tage, 5 Stunden
Bookbot

Giorgio Manganelli

    15. November 1922 – 28. Mai 1990
    Brautpaare und ähnliche Irrtümer. Erzählungen
    Irrläufe: 100 Romane in Pillenform
    Unschluss
    A und B
    Amore
    Irrläufe. Hundert Romane in Pillenform. Vorw. v. Italo Calvino. Aus d. Italien. v. Iris Schnebel-Kaschnitz. Mit e. Interview m. Ludovica Ripa di Meana
    • 2022

      Irrläufe

      Hundert Romane in Pillenform

      Ein leicht kurzsichtiger Herr wohnt im gleichen Haus, in dem auch eine schüchterne und von Grund auf junge Dame wohnt. Der Herr und die Dame leben in achtbarer Einsamkeit. Sie sehen sich praktisch jeden Tag – bei einer raschen und zufälligen Begegnung, mit leichtem Lächeln und hingehauchtem Gruß. Das gänzlich unerhebliche Problem, das jeder für den anderen darstellt, hört nicht auf, das Leben beider auf geringfügige, aber hartnäckige Weise zu beunruhigen … Giorgio Manganelli braut hundertmal einen Cocktail aus Vermutungen, Spekulationen, Lügen und Phantasien. Die vielbeschworene Krise des Romans, die fanatischen Feuilletondebatten um Bibliotheken der hundert wichtigsten Romane – Giorgio Manganelli setzt sich munter darüber hinweg, vielmehr, er macht sich gar darüber lustig. Und präsentiert eine schmale, dafür umso gehaltvollere Sammlung: hundert Romane in Pillenform, die das ganze Manganellische Textuniversum zu Drogen verdichten.

      Irrläufe
    • 2021

      Szkice Giorgia Manganellego których bohaterowie to m.in. literatura fantastyczna, dyskretny, schizolidalny snob Ronald Firbank, Samuel Beckett i jego Murphy, szachownica Vladimira Nabokova, przebiegły mag W. B. Yeats czy Henry James są błyskotliwe, często zaskakujące, dalekie od obiegowych sądów i akademickich analiz. Lekturę tego zbioru być może należałoby zacząć od tytułowego manifestu, który fascynuje niewyznaną miłością do literatury, tej aspołecznej, niemoralnej działalności, która prowokuje i rzuca wyzwanie, ofiarowuje magiczną skórę zwierzęcia, mechanizm, kostkę do gry, relikwię, roztargnioną ironię godła. Manganelli pojmuje ją jako domenę fikcji i sztuczności, gry i przypadku, gdzie najważniejszą figurą jest labirynt, jako samonapędzający się mechanizm, samowystarczalny i ostentacyjnie ignorujący wszelkie moralne nakazy, przez co niezmiennie oskarżany o cynizm, skandal, niemoralność.

      Literatura jako kłamstwo
    • 2016

      Książkę tę, napisaną przez nieznanego dotąd w Polsce wybitnego włoskiego prozaika i eseisty, zaludnia tłum dziwnych postaci, pan�w w średnim wieku, mniej lub bardziej wykształconych, lepiej lub gorzej ubranych, a każda z tych postaci przeżywa sw�j dziwny epizod, czasami trwający całe lata.Przeżywa sytuacje szokujące i trudne do pojęcia.Bohaterami tych powieści, małych, z kt�rych każda zamyka się na dw�ch stronach, są samotnicy, żyjący na peryferiach życia. W prosty, klarowny, a przez to wirtuozerski spos�b, Manganelli prowadzi nas przez labirynt odosobnienia i nadziei.

      Centuria Sto krótkich powieści-rzek
    • 2008
    • 2007

      L'altra verità

      Diario di una diversa

      • 158 Seiten
      • 6 Lesestunden
      4,0(1181)Abgeben

      Un alternarsi di orrore e solitudine, di incapacità di comprendere e di essere compresi, in una narrazione che nonostante tutto è un inno alla vita e alla forza del "sentire". Alda Merini ripercorre il suo ricovero decennale in manicomio: il racconto della vita nella clinica psichiatrica, tra elettroshock e autentiche torture, libera lo sguardo della poetessa su questo inferno, come un'onda che alterna la lucidità all'incanto. Un diario senza traccia di sentimentalismo o di facili condanne, in cui emerge lo "sperdimento", ma anche la sicurezza di sé e delle proprie emozioni in una sorta di innocenza primaria che tutto osserva e trasforma, senza mai disconoscere la malattia, o la fatica del non sentire i ritmi e i bisogni altrui, in una riflessione che si fa poesia, negli interrogativi e nei dubbi che divengono rime a lacerare il torpore, l'abitudine, l'indifferenza e la paura del mondo che c'è "fuori".

      L'altra verità
    • 2000
    • 1997

      Wie sehen die Schweife der Kometinnen aus? Das hängt von ihren Friseuren ab, weiß Manganelli. Und er weiß noch mehr: Ortlos reisen sie im All umher, immer bereit zu einem Abenteuer mit dem einen oder anderen strahlenden Kometen. Dabei ist das ganze Glück der Kometengeschlechter nur der Verbindung zweier Sprachen zu verdanken, der deutschen (wo es der Komet heißt) und der italienischen (wo es la cometa, die Kometin, heißt). Das Spiel mit Sprache und Stil kennzeichnet auch die anderen in diesem Band gesammelten, bislang unveröffentlichten Erzählungen, die zwischen 1979 und 1986 entstanden sind. Sie zeigen Manganellis Erfindungslust und seinen barock-ironischen Stil auf dem Höhepunkt.

      Kometinnen und andere Abschweifungen