W świetle założeń dawnej Biblioteki Romantycznej, która – według noty zamieszczanej na tylnej okładce tomów – „pragnie dotrzeć do wielogłosowego świata epoki, w której tkwi jedna z ojczyzn duchowych współczesnego człowieka”, należy odnotować, że w książce Wojciecha Tomasika Romantycy i technika założenie to realizuje się przewrotnie i dosadnie. Współczesność przegląda się tu w romantyzmie w tym obszarze, który nasza epoka bezczelnie (albo tylko bezmyślnie) usiłuje zawłaszczyć, zapominając o romantycznych korzeniach tego zjawiska, jakim jest nie sam tylko postęp techniczny, ale przede wszystkim jego wpływ na wszystkie inne sfery życia – od prac mechanicznych i wygód codziennych poczynając, a na moralności i religii kończąc. (z recenzji Marka Dybizbańskiego
Tomasik Wojciech Bücher


Po raz kolejny – za sprawą rozległej kwerendy, przekonującej interpretacji, wiarygodnej syntezy – romantyzm pod piórem prof. Wojciecha Tomasika odsłania nowe oblicze. Tym razem jest to oblicze zegarowe, za którym kryje się jeszcze jedno w tej epoce zderzenie kulturowych płyt tektonicznych – przebiegające w skomplikowanym układzie poziomów działania, obszarów życia czy sfer świadomości, od rytmu codziennych czynności po filozofię bytu. Odmierzany tą nową miarą romantyzm okazuje się wyraziście obramowanym odcinkiem procesu, a więc zjawiskiem oryginalnym i silnie wyodrębnionym, a jednocześnie zanurzonym w przeszłości i wychylonym w przyszłość, żywym i ewoluującym. Wyznaczające jego granice powstania narodowe, oglądane z historycznego oddalenia, zyskują w tej optyce dodatkowe znaczenie jako „dwa krańce drogi wiodącej do równoczesności” – między komunikacją optyczną a nowoczesnym systemem łączności, ale też między historycznie określonymi znaczeniami pojęcia „równoczesności”, które w świetle ustaleń prof. Tomasika wolno uznać za jedną z takich właśnie par kulturowych płyt tektonicznych, ulegających zderzeniu w omawianym okresie. […] Symboliczne i praktyczne znaczenie zegara jako „kluczowego mechanizmu nowoczesnej ery przemysłowej” powraca ze zwielokrotnioną siłą w prezentowanej antologii. Imponujące zarówno ilością, jak wszechstronnością zestawienie tekstów stanowi nie tylko świetną ilustrację, ale i niepodważalne świadectwo mniej lub bardziej świadomego rozpoznawania omawianych zjawisk przez samych zainteresowanych – przez ludzi epoki romantyzmu. z recenzji wydawniczej dr. hab. Marka Dybizbańskiego