Krew na rękach moich to czwarta powieść Wacława Holewińskiego, która ukazuje się nakładem Państwowego Instytutu Wydawniczego. Czytelnicy odnajdą w tej książce to, co u Holewińskiego najlepsze: oszczędny styl, bogactwo historycznego detalu, a także sugestywnie odmalowane portrety bohaterów. Tym razem są nimi dwaj Polacy mieszkający w Warszawie. Jednak zdecydowanie więcej ich dzieli, niż łączy. Pierwszy to Emanuel Szafarczyk, uczestnik powstania styczniowego, skrytobójca-sztyletnik, naczelnik Straży Zbrojnej i organizator zamachów na Aleksandra Wielopolskiego oraz Fiodora Fiodorowicza Trepowa. Drugim jest zaś Andriej Konstantynowicz Różycki, pułkownik, który służy w rosyjskiej policji i wypiera się swojej polskości. Podczas zażartego pojedynku, jaki przez wiele miesięcy toczyć będą ze sobą mężczyźni pojedynku o tragicznym zakończeniu obaj zmuszeni będą zadać sobie pytania, na które nie znajdą odpowiedzi. Co to znaczy być Polakiem? Ile można poświęcić dla własnej ojczyzny? Czym właściwie jest ojczyzna? Przede wszystkim zaś: jak w czasach zła, terroru i wszechobecnej krzywdy pozostać dobrym człowiekiem?
Holewiński Wacław Bücher




Dzięki bogactwu śląskiej kultury, prawie codziennie jest powód do świętowania. Dlatego w książce tej opisany jest cały rok śląski, dzień po dniu, święto po święcie. Dowiesz się tam co ze Śląskiem mają wspólnego pierniki, św. Marceli, owies, woda trójkrólowa, papież Pius X, kulanie jajec, polynie żuru, ściyle, alojziki, placpatrony, kula bł. Czesława, pieczki, gyrglas, jadwiżki, zolycki...
Wacław Holewiński w Pogromie 1907 – ostatniej z trzech powieści w ramach cyklu Pogrom – wciąż odtwarza epokowe wydarzenia początku XX wieku na tle starannie zrekonstruowanego miasta, w którym intrygi polityczne i kryminalne są elementem psychologicznej gry między zaborcą a okupowanym społeczeństwem. W części tej dochodzi do zwieńczenia historii postaci znanych już z poprzednich części, a na pierwszy plan wysuwa się postulat autora, by nie zapominać o bohaterach tamtych czasów, bohaterach, którzy w obecnej świadomości społecznej praktycznie nie istnieją.
W 1909 roku syn byłego powstańca styczniowego, utracjusz z bogatej rodziny uwielbiający hazard wygrywa w Monte Carlo równowartość 774 kilogramów złota. Odtąd wykupuje akcje kolejnych banków, inwestuje w kopalnie, cukrownie, transport i fabryki Mowa o Karolu Jaroszyńskim Polaku, który w przededniu I wojny światowej był jednym z najbogatszych ludzi na świecie. W tej napisanej z niezwykłym rozmachem powieści Wacława Holewińskiego śledzimy koleje życia bohatera w rozmaitych odsłonach, na tle najważniejszych wydarzeń dziejowych i z udziałem osób, których nazwiska na trwałe wyryły się na kartach historii. Niezwykłe losy Jaroszyńskiego, postaci nietuzinkowej, choć mało znanej, stają się też pretekstem do ukazania losów Rzeczpospolitej w pierwszych dekadach XX wieku. Jak na jego działalność wpłynie rewolucja bolszewicka? Czy uda mu się zachować majątek? I czy ożeni się z córką cara? Jaroszyński wizjoner, człowiek wielu talentów, hazardzista, zadeklarowany patriota Historia jego życia to gotowy scenariusz filmowy. Nie napisałem biografii, to powieść. Wielu kart, wielu zagadek z życia mego bohatera nie da się już rozwikłać. Niektóre fakty zapewne ujrzą jeszcze światło dzienne. Ale wydaje się, że czas najwyższy, aby powrócił, aby pamięć o tym wybitnym Polaku była pamięcią powszechną (z Posłowia autora).