Grupa podróżników z Polski, zainspirowanych postacią i wyczynem Kazimierza Nowaka, który w latach 30. ubiegłego wieku przebył Afrykę, dużą część trasy pokonując rowerem, zrealizowała śmiałą wyprawę rowerową z północnego krańca Czarnego Lądu na jego południową rubież – Przylądek Igielny.Książka Afryka. Przekrój podłużny. Rowerowe safari z Kairu do Kapsztadu to nie tylko intrygujący zapis niezwykłej przygody. To także ujmująca autentyzmem i świeżością spojrzenia relacja ze spotkania z egzotyczną dla Europejczyków, niezwykle różnorodną kulturą Afryki. Wyprawa Maćka Czaplińskiego i jego przyjaciół – Mariusza Mitrowskiego i Ryszarda Karkosza – doskonale potwierdza starą prawdę znaną wszystkim wytrawnym obieżyświatom: istotą i sensem prawdziwej Podróży jest Droga.
Wege neugieriger Menschen Reihe
Diese Serie nimmt Sie mit auf faszinierende Reisen auf den Spuren inspirierender Persönlichkeiten und ihrer Entdeckungen. Jeder Band erforscht das Leben und Werk von Menschen, die die Welt in Kunst, Wissenschaft oder Geschichte verändert haben. Tauchen Sie ein in fesselnde Geschichten voller Mut, Wissensdurst und unermüdlicher Suche nach Erkenntnis. Es ist eine Einladung, das Unbekannte zu entdecken und das menschliche Potenzial zu verstehen.


Empfohlene Lesereihenfolge
Pierwsza Transatlantycka Wyprawa Kajakowa Aleksandra Doby to 3200 km pokonanej odległości, prawie 5400 przewiosłowanych kilometr�w i niemal 100 d�b na oceanie, ale przede wszystkim pierwsze w historii przepłynięcie Atlantyku między kontynentami przez samotnego kajakarza.To osiągnięcie, kt�re wymagało od autora niesamowitego wprost optymizmu, hartu ducha i wytrwałości w zmaganiach zar�wno z obiektywnymi trudnościami, jak i ze słabościami własnego ciała....Nastąpiła ta magiczna pora ? cisza przed burzą. Jestem blisko, podziwiam fascynujące piękno burzy i jej ogromny, pełen energii, buzujący w poziomym wirze kołnierz szkwałowy. Powietrze jest prawie nieruchome, kajak stoi w miejscu ? oglądam to i filmuję oraz fotografuję z zachwytem. Potem ? c�ż, koniec sielanki. Gwałtowny atak szkwału i hajda! zaczynam pędzić. Najważniejsze, dokąd burza mnie porywa. W jakim kierunku mnie ciągnie? Niestety, na busoli odczytuję paskudny kurs ? 330�. Prawie na p�łnoc. Staram się hamować wiosłem... (fragment książki)